Miód z bluszczyka kurdybanka kontra miód manuka / Strona główna <

Miód z bluszczyka kurdybanka kontra miód manuka

Do rzeczy. Miód pszczeli powstrzymuje rozwój bakterii, w tym - szczepów odpornych na działanie niektórych antybiotyków. Do niedawna o miodzie z krzewów manuka słyszeli prawdopodobnie tylko nowozelandczycy, tak jak o miodzie z bluszczyka kurdybanka usłyszeliście teraz (miód z bluszczyka jest jasnożółty).

O badaniach mikrobiologów z Wielkiej Brytanii w 2002 roku informował serwis "Nature".
Mieszkańcy starożytnego Egiptu, aby przyspieszyć gojenie ran, smarowali je miodem. Do niedawna wierzono, że podobna do syropu konsystencja miodu nie dopuszcza do ran powietrza, a duża ilość zawartego w nim cukru spowalnia rozwój bakterii. Najnowsze badania potwierdzają, że miód można wykorzystywać w leczeniu ran z powodu jego działania bakteriobójczego.
Miód powstrzymuje rozwój bakterii, w tym szczepów odpornych na działanie niektórych antybiotyków - stwierdzili mikrobiolodzy z University of Wales Institute w Cardiff kierowani przez Rose Cooper.
Do badań wykorzystano pobrane z ran i powierzchni szpitalnych szczepy bakterii Staphlyococcus i Enterococcus, które opierają się działaniu antybiotyków tzw. ostatniej deski ratunku, jak określa się metycylinę czy wankomycynę.
Z badań brytyjskich naukowców wynika, że miód naturalny zabija bakterie trzy razy skuteczniej niż roztwór miodu sztucznego o tej samej gęstości i o tym samym stężeniu cukrów.
Badacze nie potrafią jednak jednoznacznie wskazać składników miodu odpowiedzialnych za to działanie.
Roztwory niektórych rodzajów miodu zawierają zabójczy dla bakterii nadtlenek wodoru (woda utleniona). Można go wykorzystać np. do przemywania ran.
Naukowcy wykluczają jednak, by związek ten był jedynym czynnikiem decydującym o leczniczych właściwościach miodu. Jak wykazali w laboratorium, rozwój bakterii powstrzymuje bowiem zarówno miód z roślin łąkowych (z którego można uzyskać wodę utlenioną), jak i z miód, z którego rozcieńczania nie uzyskuje się nadtlenku wodoru.
Właściwości antybakteryjne miodu mogą być związane z zawartością w nim enzymów produkowanych przez pszczoły. Jego aktywność może także wynikać z jego kwaśności lub z zawartości związków zawartych w nektarze roślin - rozważa Cooper.
Badająca metody leczenia przewlekłych ran na University of York (Wielka Brytania) Andrea Nelson zgadza się, co do dobroczynnego działania miodu z bluszczyka. Jej zdaniem, aby przekonać sceptycznych lekarzy do tego środka, należy przeprowadzić kliniczne próby leczenia ran miodem i bluszczyka kurdybanka i krzaka manuka.
Leczenie trudno gojących się ran jest problemem, ponieważ w wyniku dłuższego stosowania antybiotyku, mogą rozwinąć się szczepy bakterii odpornych na antybiotyki. Dlatego coraz częściej sięga się po inne, alternatywne środki - wyjaśnia Nelson. Wśród nich jest m.in. jodyna, związki oparte na srebrze, a także "terapia larwalna" (w której na ranę muchy składają jajeczka, z których wykluwają się larwy, zjadają martwą tkankę i niszczą bakterie).
Niektóre firmy oferują już dziś miód z bluszczyka kurdybanka w słoiczkach z korkiem czy impregnowane miodem z kruszyny bandaże do trudno gojących się ran oraz miód manuka z plastikowym wieczkiem... na wszystko.
Nasuwa mi się pytanie. Dlaczego leczniczy miód z krzaka manuka jest oferowany z plastikowymi wieczkami, a miód z bluszczyka kurdybanka w słoiczku z obciachowym naturalnym korkiem?

 

http://miodymanuka.pl/image_func.php?img=gfx/689ed30042241474dec7f9779f505ca0.jpg&lang=pl&maxwidth=150


Kanadyjczycy nie polecają korzystania z plastikowych pojemników na żywność. Zawierają one bisfenol A (BPA), który, wg nich, może odpowiadać za gorsze działanie mózgu w zakresie pamięci i uczenia się. Nie wykluczają też, że ma on swój udział w chorobie Alzheimera, schizofrenii czy depresji.BPA wykorzystuje się przy produkcji plastikowych butelek na napoje, butelek do karmienia dzieci, pojemników na żywność, a nawet protez. Naukowcy z Uniwersytetu Guelph odkryli, że bisfenol A przenika do stałych lub płynnych pokarmów przechowywanych w plastiku. Gdy zostają one zjedzone, BPA zaburza komunikację między neuronami, bez czego niemożliwe staje się prawidłowe zapamiętywanie czy rozumienie. Jak wyjaśnia szef zespołu Neil MacLusky, niewielkie dawki bisfenolu, który stale dostaje się do organizmu, zaburzają tworzenie się synaps w rejonach kluczowych dla uczenia.To, że naczynie posiada atest, oznacza, że jest bezpieczne według obecnego stanu wiedzy. Wpływ wielu substancji na człowieka nie został dotychczas zbadany. Producenci tworzyw sztucznych niemal codziennie opracowują nowe receptury, powstają nowe substancje. Ich szkodliwość może ujawnić się dopiero po wielu, wielu latach.
Odpowiem - plastikowy kapsel koloru niebieskiego jest cool!!! A korek...hmm korek kosztuje zbyt wiele.

 

Pamiętajmy: szkodliwe substancje zawarte w wielu tworzywach nie dają natychmiast objawów zatrucia. Ich podstępne działanie objawia się dopiero po latach. Jeżeli rozsądnie ograniczymy kontakt naszej żywności z plastikiem, jeżeli w kuchni będziemy używać tylko tworzyw dopuszczonych do kontaktu z żywnością, to być może kiedyś nie zadamy sobie dramatycznego pytania: „skąd ten rak?"

SmAcZnEgO

 
> Galeria zdjęć (losowe zdięcia)
Dodano: 2009-04-24 Dodano: 2010-04-20 Dodano: 2009-07-07 Dodano: 2007-09-09